Wiele osób piszących do nas maile przed swoim pierwszym wyjazdem do Lwowa pyta o to co zabrać ze sobą do Lwowa. Przygotowanie wycieczki na Ukrainę nie jest trudne. Jadąc do Lwowa można kierować się jedną z głównych zasad wyznawanych przez popularnego podróżnika Wojciecha Cejrowskiego.
Jeżeli jedziecie do Lwowa samochodem warto zapoznać się z naszym wcześniejszym tekstem wyjaśniającym wszelkie meandry jazdy do Lwowa własnym autem. Jeżeli jedziecie koleją, autobusem lub przekroczycie granicę pieszo możecie przeczytać też informacje na temat najczęstszych pytań o wyjazd do Lwowa polecamy też przeczytanie krótkiego przewodnika Lwów dla każdego.
O Ukrainie mówi się wiele złego. Czasem słusznie, czasem niesłusznie. Przed wyjazdem do Lwowa usłyszycie pewnie od znajomych, że to dzicz, że jest brudno, że biednie i że za samo mówienie po polsku można dostać po ryju. Wszystkie z tych twierdzeń nie są oczywiście do końca prawdziwe. Owszem – jest brudno i było brudno gdy całkowicie nie funkcjonował wywóz śmieci ze Lwowa kilka lat temu. Owszem – w toalecie nawet na sieciowej stacji benzynowej możecie spotkać niespuszczoną kupę. Owszem znajdzie się całkiem spora grupa ludzi nieprzychylnie nastawionych ale – z racji tego, że nasze portfele to szeroki dopływ gotówki do miasta – fizyczna krzywda nikomu się nie stanie. We Lwowie jest bezpiecznie.
Nie jest tu aż tak dziko jak moglibyście pomyśleć o mieście w którym średnia pensja nie przekracza 800 złotych. Spotkacie tu luksusowe butiki, ekskluzywne modele Rolls-Royce’a, Bentley’e i Aston Martiny, na ulicach dziewczyny z torebkami wartymi więcej, niż wasze roczne zarobki, a w luksusowych restauracjach Lwowa napijecie się kieliszka koniaku za kilkaset złotych. We Lwowie jest bezpiecznie.
Wojciech Cejrowski rekomenduje wyjazdy na wakacje bez bagażu. I tego warto się trzymać w przypadku wyjazdu do Lwowa. Ze sobą na Ukrainę warto wziąć jedynie ubrania, bowiem te są tu w większości drogie i niskiej jakości. Sukienka w Zarze potrafi kosztować nawet 2x tyle, co ta sama sukienka w Krakowie. Z zakupem jakichkolwiek innych rzeczy nie będzie żadnych problemów, ale koniecznie weźcie ze sobą przynajmniej jedną parę wygodnych butów. Sporo chodników we Lwowie jest tak samo niskiej jakości, jak lwowskie drogi. Dodatkowo Rynek i jego okolice wyłożone są bardzo nierównym i niewygodnym brukiem. Kilka dni pieszych wędrówek i ból łydek gwarantowany.
Przybory kosmetyczne są tu zwykle tańsze niż u nas. Nie bierzcie więc żelu pod prysznic, szczoteczki czy pasty do zębów. Warto jednak wziąć ze sobą piankę do golenia ponieważ te – nie wiedzieć czemu – we lwowskich drogeriach bywają droższe. Warto zabrać też maszynkę do golenia, ponieważ we Lwowie na sztuki kupicie zwykle tylko najprostsze jednorazówki z dwoma ostrzami. Nawet tanie maszynki popularnych producentów sprzedawane są wyłącznie w kompletach po kilka sztuk. Droższe są też prezerwatywy. Koniecznie weźcie ze sobą też przynajmniej jedną rolkę normalnego papieru toaletowego! W sklepach w centrum Lwowa kupicie zwykle tylko szary papier z makulatury. Taki też czekał na nas w większości wynajmowanych we Lwowie mieszkań (nawet tych droższych).
Kolejną kwestią są leki. Jeżeli bierzecie leki, które niezbędne są z racji stanu zdrowia to oczywiście weźcie je ze sobą. W innym przypadki – bez sensu. Leki na Ukrainie są w często tańsze niż u nas, a w aptekach we Lwowie kupicie wszystko bez konieczności posiadania recept. W razie konieczności dostępność aptek jest tak duża, jak w centrach polskich miast.
Z oczywistych względów nie bierzcie ze sobą wódki, ani papierosów. Nie bierzcie też jedzenia na podróż. W sklepach przy granicy czy we Lwowie kupicie wszystko dużo taniej – więcej o cenach na Ukrainie tutaj. Będąc już we Lwowie nie kupujcie żadnych produktów spożywczych. Śniadanie w kawiarni czy restauracji wyjdzie taniej (tutaj więcej o cenach w kawiarniach we Lwowie).
Podsumowując: do Lwowa warto ze sobą zabrać jedynie najpotrzebniejsze rzeczy. Ładowarka i ładowarka samochodowa do telefonu, okulary, portfel, buty i ubrania. Nic ponad to. Wszystko taniej kupicie na miejscu, a po powrocie do domu przez krótki czas wciąż wspominać będziecie wyjazd do Lwowa używając rzeczy kupionych na wyjeździe.
Polecamy również:
całkiem przyjemny artykuł, natomiast bardzo prosiłbym o “nieszkalowanie” mojego pięknego miasta Wrocławia. nie wiem kiedy byliście na Rynku ostatni raz, natomiast z tego co napisaliście, napewno nie w przeciągu ostatnich 2-3 lat. Kostka została wymieniona i jest teraz o wiele bardziej równa niż wiele z krakowskich dróg asfaltowych ;)
Pozdrawiam ;)
Panie Łukaszu, już nie szkalujemy :D
A czy do Lwowa potrzebna jest wiza czy wystarczy paszport?
Paszport. Wiza potrzebna tylko jak ktoś chce być dłużej, niż 3 miesiące w ciągu 6 miesięcy od daty pierwszego wjazdu na Ukrainę.