Pałac Spiski w Krakowie pod adresem Rynek Główny 34 od lat był domem dla mieszczących się na parterze delikatesów. Rosnące czynsze przy reprezentacyjnym placu Krakowa sprawiły, że pod adresem Rynek 34 w kwietniu 2017 roku zadomowił się tani sklep spożywczy sieci Jeronimo Martins – Biedronka. Jak wygląda Biedronka na Rynku Głównym w Krakowie? Sprawdziliśmy to.
Biedronka na Rynku Głównym – symbol upadku
Pojawienie się dyskontu Biedronka przy Rynku w Krakowie, najbardziej reprezentacyjnym placu w Polsce pokazuje niestety powolny upadek naszego miasta. Prestiżowe adresy zajmowane są przez placówki bankowe. Kawiarnie z duszą wypierane są przez sieciową masówkę bez charakteru. Okolice Rynku Głównego spotyka podobny los i powstanie Biedronki w Pałacu Spiskim czy Starbucksa na Szewskiej jest kolejnym ku temu dowodem.
Na szczęście z zewnątrz tani portugalski dyskont nie rzuca się zbytnio w oczy. Niezorientowany turysta może nawet nie wiedzieć, że w sercu jednego z salonów Europy działa sklep kojarzący się z asortymentem dla najbiedniejszych. Ze względu na konieczność dostosowania identyfikacji wizualnej do wymogów Rynku Głównego sklep szumnie nazywany Delikatesami nie rzuca się w oczy. Nie ma jaskrawego logo znanego z polskich osiedli. Barwy są stonowane, a logotyp zmieniono na nieco bardziej wyszukany.
Po otwarciu Biedronki w kwietniu lokalne i nie tylko lokalne media wręcz rozpływały się nad wyglądem sklepu i zachwalały go pod niebiosa. Niestety, rzeczywistość to nie artykuł z “Wyborczej” i nie wcale nie jest różowa. Mimo nazwy “delikatesy” to wciąż tylko dyskont w ładnym opakowaniu. Owszem, w środku na swoim miejscu pozostały drewniane lady, posadzki są ładniejsze niż w innych sklepach sieci. Przygotowano też bardziej estetyczne stroje dla pracowników, ale Biedronka na Rynku Głównym w Krakowie wcale nie wyróżnia się poziomem w porównaniu do innych w mieście.
Artykuły spożywcze dostępne w sklepie niestety niewiele wspólnego mają z delikatesowymi. To wciąż ten sam towar co w placówce przy osiedlu Oświecenia lub na Bieżanowie. Jeśli szukacie tu artykułów, które powinny być dostępne pod tak prestiżowym adresem to musicie wybrać się do Pasażu 13. Nie ma tu artykułów kolonialnych, dobrych herbat, ziaren kawy, serów, win czy wędlin z wyższej półki. Prędzej kupicie tu tanią herbatę Saga, niż dobrą herbatę kwitnącą, a szczytem luksusu jest czekolada Lindt za niecałe 10 złotych. Kupić tu za to można… pamiątki z Krakowa. Prawie jak w Sukiennicach.
Tak samo jak w każdej innej Biedronce i tutaj rzeczy w większości nie leżą estetycznie na półkach i trzeba wyjmować je z kartonów. Jedyną różnicą na plus są alejki i wyjścia ewakuacyjne niezastawione paletami z niewyładowanym towarem i brak śmieci walających się po podłodze. Na słowa uznania zasługują jednak lady chłodnicze. Całkiem podobne do tych znanych chociażby ze sklepów Kuchnie Świata.
Biedronka na Rynku Głównym – podsumowanie
Do niewielu zalet obecności Biedronki na Rynku Głównym w Krakowie zaliczyć można jeszcze godziny otwarcia Biedronki w salonie Europy. Sklep Biedronka na Rynku w Krakowie działa całą dobę przez siedem dni w tygodniu z godzinną przerwą od 23:30 do 00:30 i z przerwą 45-minutową od 5:30 do 6:15. Na miejscu można płacić kartą, działa też bankomat.