Większość turystów przyjeżdżających do Lwowa zajęta jest tanim chlaniem i nie ma pojęcia, że niedaleko znajdują się niezwykłe zamki. Jednym z przepięknych kompleksów pałacowo-zamkowych w niewielkiej odległości od Lwowa jest Zamek w Podhorcach. W Podhorcach stał nie tylko pałac z pięknymi ogrodami. Właściciel posiadłości wybudował za własne pieniądze również okazały kościół św. Józefa i Podwyższenia Krzyża Świętego. Dziś przyglądamy się zamkowemu kościołowi w Podhorcach.
Powstanie kościoła jest osobistą inicjatywą jednego z późniejszych właścicieli zamku w Podhorcach – Wacława Rzewuskiego. Niektóre źródła podają, że sam Rzewuski zajął się projektem świątyni. Co bardziej prawdopodobne – architektem kościoła był nadworny projektant Rzewuskich – Karol Romanus. Przyświecał mu jeden cel – stworzenie kopii turyńskiej Basilica di Superga.
Budowa kościoła św. Józefa i Podwyższenia Krzyża Świętego rozpoczęła się w 1752 roku. Świątynia została ukończona dopiero w 1763 roku. W 1766 roku ofiarowaną ją Kapucynom, których wcześniej do gigantycznego klasztoru w nieodległym Olesku sprowadził brat Wacława – wojewoda wołyński Józef Seweryn Rzewuski.
Wnętrza kościoła zdobione były dziełami wykonanymi przez Marcina Twardowskiego, odpowiedzialnego za ambonę, konfesjonały, balkon, ramy obrazów, świeczniki, ławki i inne elementy wystroju. Dekoracjami w postaci obrazów i malowideł zajął się zaproszony do posiadłości Szymon Czechowicz oraz Łukasz Smuglewicz (wraz z synem Antonim) odpowiedzialny za 8 medalionów kopuły kościoła.
Patrząc na zaprojektowany w formie rotundy kościół w Podhorcach w oczy rzuca się portyk wsparty kolumnami korynckimi. Świątynie zdobią figury patronów rodziny Rzewuskich. Otoczenie kościoła wyposażono w dwie dzwonnice oraz figury świętych, których autorstwo przypisuje się Józefowi Leblasowi. Przed kościołem ustawiono dwie kolumny z figurami Matki Boskiej i św. Józefa.
Za posągi świętych zdobiące fasadę kościoła w Podhorcach odpowiedzialny był Sebastian Fesinger ze Lwowa. Z pierwotnych ośmiu zostało tylko siedem jedna z rzeźb została zniszczona w 1944 roku. Spoglądając na stare zdjęcia wnętrz Zamku w Podhorcach możemy tylko domyślać się jak okazały był zamkowy kościół. Dziś po zabytkowych wnętrzach pozostały już właściwie tylko wspomnienia.
Wnętrze zdobią zdewastowane epitafia członków rodziny – Wacława Rzewuskiego, Aleksandra Lubomirskiego, Rozalii z Chodkiewiczów, Anny z Lubomirskich Rzewuskiej, Rozalii z Lubomirskich Rzewsukiej oraz Leona Rzewuskiego.
Od 1861 roku kościół w Podhorcach funkcjonował już nie tylko jako świątynia zamkowa, ale również jako kościół parafialny dla mieszkańców okolicznych miejscowości – Majdan Pieniacki, Zahorce, Hucisko Oleskie Chwatów, Jasionów i Żarków.
Ostrzał artyleryjski w 1944 roku zniszczył jedną z rzeźb zdobiących kościół, uszkodzona przez ostrzał została również jedna ze ścian świątyni. Jak to często bywa – nie ostrzał podczas II wojny spowodował w Podhorcach największe spustoszenie.
Po powojennej zmianie granic kościół zamknięto. Co dało się ewakuować zostało ewakuowana przez ostatniego proboszcza kościoła w Podhorcach oraz przymusowo przesiedlonych parafian. Niewielki remont kościoła przeprowadzono dopiero w latach 1976-79.
W 1991 roku kościół stał się własnością Lwowskiej Galerii Sztuki, krótko później oddano go cerkwi. Dziś w rzymskokatolickiej świątyni urządzono cerkiew Mikołaja Czarneckiego i nowomęczenników Ukraińskiej Cerkwi grekokatolickiej. We wnętrzu zbierane są datki z napisem “na kościół”, mogące wprowadzać w błąd nieuważnych odwiedzających.
Niestety otoczenie kościoła i zamku nie przypomina już oryginalnego projektu pierwotnych właścicieli kompleksu. Tuż przed kościelnym murem przebiega droga Złoczów – Olesko. Obok niej stoją tandetne kramy z pamiątkami.
Pierwotnie cała 300 metrowa aleja dzieląca zamek i kościół była miejscem dla ogrodu wypełnionego również rzeźbami.
W bezpośredniej bliskości kościoła, po drugiej stronie drogi, znajduje się też zabytkowa karczma powstała w budynkach wykorzystywanych wcześniej jako stajnie.
Kościół św. Józefa i Podwyższenia Krzyża Świętego w Podhorcach zamyka optycznie widok z tarasów zamku.
Polecamy również: