Epic Cheeseburger Cafe we Lwowie – burgery od właścicieli Cukoru

Kawiarnie Cukor zdążyły wyrosnąć na jedne z najpopularniejszych lokali we Lwowie. Do sieci Cukor dołączył niedawno kolejny lokal położony przy ul. Halickiej – Epic Cheeseburger Cafe. Jak sama nazwa wskazuje jest to burgerowania we Lwowie. Jakie są ceny i menu w Epic Cheeseburger? Co można tu zjeść i czy faktycznie było tak dobrze jak w pozostałych lokalach?

 


Epic Cheeseburger Cafe – wystrój i lokalizacja

Epic Cheeseburger to jeden z nowych przybytów położonych bardzo blisko centrum – przy ul. Halickiej 15. Lokal utrzymany jest w klimacie znanym z Cukorów co nie jest raczej dla nikogo zaskoczeniem. Kawa tradycyjnie podawana w emaliowany kubku, talerz też jest emaliowany, podobnie jak pojemnik na sos. Nam się nie podoba. Preferujemy normalną zastawę stołową, która nie sprawia wrażenia używanej od 30 lat.
 
Przed lokalem stoliki, wnętrze to niewielka dość klaustrofobiczna sala na parterze i znacznie większa na piętrze. Jest gdzie przysiąść, miejsca jest sporo, są kontakty, jest nawet balkon z kilkoma małymi stoliczkami i widokiem na tłumy ciągnące Halicką.
 


Epic Cheeseburger Cafe – ceny i menu

Epic Cheeseburger Lviv
 
W karcie śniadania w cenie od 90 UAH za musli z wodą różaną przez 103 UAH za tosty z awokado, aż po 153 UAH za śniadanie angielskie. To nie błąd ani literówka. Porcja śniadania angielskiego w Epic Cheeseburger Cafe we Lwowie kosztuje więcej niż kultowy szwedzki stół w Restauracji Baczewskich z kieliszkiem szampana i kawą w cenie. Porcja śniadania angielskiego kosztuje tu więcej niż w Moment Cafe na krakowskim Kazimierzu!
 
Burgery od 171 UAH za burger wegański (zamiast mięsa falafel), 187 za cheeseburger na ostro z bekonem i jalapenjo, przez firmowy Epic Cheeseburger (mięso, ser cheddar, cebula, bekon, parmezan) za 196 UAH (!!!) aż po 223 UAH za burgera z potrójnym mięsem, serem cheddar, ogórkami, szynką, bekonem i cebulą. Burger kosztuje tu więcej niż w luksusowej restauracji Mon Chef, a jego jakość jest niższa.
 
Epic Cheeseburger
 
Wielokrotnie dostawaliśmy wiadomości, że chyba nas p*** i “śpimy na pieniądzach”, że płacimy po 100 czy 200 zł za obiad we Lwowie. Nie, nie p*** nas i za wysoką jakość zawsze zapłacimy odpowiednią cenę ale cennik w Epic Cheeseburger to już niestety absurd. Ceny są tu wyższe niż w tego samego typu lokalach w kilkukrotnie droższym Krakowie. To pierwszy lokal ze jakichś 150 lokali we Lwowie, które odwiedziliśmy który uważamy za zbyt drogi w stosunku ceny do jakości. Burger nie gwarantuje opadu szczęki, a jest tu droższy niż w Polsce kilka kroków od Rynku Głównego w Krakowie, droższy niż na Węgrzech, ledwo o kilkadziesiąt eurocentów tańszy niż burgery w Wiedniu czy Berlinie.
 
Jeśli chodzi o napoje jest lepiej. Latte za 45 UAH; duża lemoniada za 70, shake za 90, klasyczna Cola czy Fanta za 33 UAH. W karcie również kraftowe piwa butelkowane po 70 i lane w od 55 do 80 UAH za duże piwo.
 
Burger w porządku chociaż nie urywa tylnej części ciała. Bułka miękka, mięso dobrze zmielone ale w firmowym burgerze sos jest nieco zbyt modły. Burgery podawane są w zestawie z dość dużą ilością sosu oraz frytkami. O ile burger jeszcze całkiem zjadliwy to frytki trafiły się nie za ciepłe i nie za świeże. Gdyby cena była o 50 UAH niższa można by może powiedzieć, że stosunek ceny do jakości jest w porządku.

 

Jeśli chodzi o dodatki to nie jest źle ale nie jest tez dobrze. Firmowa kompozycja jest po chwili zbyt nudna, brakuje czegoś na przełamanie lekko mdłego sosu, brakuje pieczarek lub innego dodatku w tym stylu. Burgery w Epic kosztują praktycznie tyle samo co burgery serwowane w Mon Chefie będącym restauracja na znacznie wyższym poziomie sztuki kulinarnej. Wadą jest brak podania jednorazowych rękawiczek i chusteczki do wytarcia rąk, które obecnie stają się już standardem w restauracjach serwujących dania budzące dłonie. Klimat przypadnie do gustu raczej młodszym klientom. W środku jest dość głośno, obsługa stara się być fajna co miłe ale odnosi się wrażenie że jest to zachowanie naciągane i mocno na siłę.

 

Może to kwestia gustu, może pech ale we Lwowie burgery nie przypadają nam do gustu. Nie przypadły nam do gustu te serwowane w popularnej knajpie Delicateka, nie za bardzo przypadły do gustu te z Burger Joint. Z tej trójki wybraliśmy już Epic ale najlepszy okazał się i tak burger nie serwowany w burgerowni, a w porządnej restauracji wysokiej klasy.

 


Epic Cheeseburger Cafe – podsumowanie

Epic Cheeseburger Lviv
 
Epic Cheeseburger jest dla nas epickim rozczarowaniem. Po lokalu należącym do tych samych właścicieli co słynne Cukory czy otwarty niedawno Cukor Yellow spodziewaliśmy się cudów. Dostaliśmy tylko zwykłego, niezbyt dużego burgera w cenie porównywalnej do trzykrotnie droższego Krakowa nastawionego na zamożnych turystów z Zachodu Europy.
 
To jedna z niewielu restauracji, które ze względu na średnią jakość serwowanego jedzenia są za drogie nie tylko jak na warunki Lwowa, ale i polskich miast, a nawet miast Europy Zachodniej. O ile nie ma nic złego w cenie +/- 27 zł za najtańszego wegańskiego burgera czy około 35 zł za najdroższego burgera w karcie o tyle powinien być on faktycznie epicki. Za cenę o 2-3 zł wyższą od zamówionego burgera dostalibyśmy w Krakowie czy Wrocławiu bardzo dobrego burgera o wadze 700 gramów w tym z 200 gramami mięsa. Burgery w Epic Cheeseburger są ledwie o 5 zł tańsze od tych serwowanych w wylansowanym Hard Rock Cafe przy Rynku w Krakowie, są tylko kilka złotych tańsze od tych w restauracji MooMoo Steak & Burger zaraz przy krakowskim Rynku. O ile do Cukorów wracamy prawie za każdym razem gdy jesteśmy we Lwowie o tyle do Epic już więcej nie przyjdziemy.

 


 
Polecamy również: