Lwów pełen jest mniej lub bardziej żałosnych lokali przygotowanych głównie pod turystów. Ten do nich nie należy bo turystów w nim nie ma. Spory kawałek od centrum znajduje się lokal, który dla prawdziwego smakosza kawy bez wątpienia jest najlepszą kawiarnią we Lwowie. To tutaj dostępne są dziesiątki rodzajów kawy z najróżniejszych zakątków świata. Dysponuje ekspresem firmy Slayer, jednym z najdroższych ekspresów do kawy w całym Lwowie, prawie tak drogim jak ten z 36 Po.
Wystrój i lokalizacja
Ze względu na swoją lokalizację kawiarnia jest jedną z naszych ulubionych. Nie chodzi tylko o serwowane napoje czy miły dla oka wystrój, ale o to że nie ma tu polskich turystów. Z tego powodu umieściliśmy ją na liście miejsc na dobre śniadanie we Lwowie.
Trafiają tu tylko ci, którzy wiedzą gdzie chcą trafić. Kawiarnia Czekowycz położona jest około 10-15 minut jazdy (bez korków) od placu z pomnikiem Adama Mickiewicza. Za przejazd Boltem z centrum płaci się w granicach 50 UAH.
Kawiarnia położona jest w biurowcu OKKO przy ulicy, której nazwa nie za bardzo podoba się polskim turystom pod numerem 72. Wejście do kawiarni znajduje się od strony żob. ulicy Smal-Stockiego na parterze na przeciwko budynku o numerze 38. W oczy rzucają się wielkie okna od podłogi do sufitu i wyjątkowo industrialny, loftowy styl urządzenia lokalu. Nie każdemu może się podobać, nam się podoba. Przypomina trochę uboższą wersję krakowskiej kawiarni MAK Bread&Coffee na Kazimierzu.
Fakt dotarcia do Lwowa wnętrz o loftowo-industrialnym klimacie bardzo nas cieszy. Drogą kawiarni Czechowycz kroczą lokale Craft&Kumpel czy kawiarnia Black Honey przy Tadeusza Kościuszki 2, której nie opiszemy bo nam w niej nie smakowało.
Czekowycz – ceny i menu
Każdy kto zwiedził kraje Europy Zachodniej wie dobrze, że ceny we Lwowie są niezwykle niskie. W Czekowyczu może nie są niskie jak na warunki Lwowa, ale nie można ich porównywać z takimi samymi miejscami nawet w Polsce. W menu znajdują się śniadania w granicach od 70 do 140 UAH, sałatki od 130 do 240 UAH, burgery których ceny nie przekraczają nawet 180 UAH, zupy od 80 do 100 UAH. Dania główne w granicach 200 UAH, a desery od 60 do 100 UAH. W menu bardzo bogaty wybór napojów i najróżniejszych typów kawy w tym również kawa cold brew. Drogo nie jest. Latte nie kosztuje nawet 10 zł.
Kawiarnia prowadzi również sklep z kawą i sprzedaje ziarna na wagę. Do kupienia kawa z Tanzanii, Brazylii, Etiopii, Tanzanii, Kostaryki, Kolumbii, Gwatemali, Kenii, Burundi, Rwandy czy Nikaragui w cenach od 120 do 320 UAH za 250 gramów. W kawiarni do kupienia również najróżniejsze akcesoria dla kawoszy.
Kawosze mogą tu wybierać w kawie która im się żywnie podoba. Jakość posiłków stoi na dobrym, wysokim poziomie ale w Czekowyczu unikamy już zamawiania deserów. Mogłyby być lepsze, więc na ciastko i deser można z powodzeniem wybrać się gdzie indziej. Jedynym mankamentem kawiarni jest panująca tu samoobsługa. Zamówienia trzeba składać przy ladzie. O tyle dobrze, że zamówione potrawy czy napoje są jednak donoszone do stolika przy którym siedzimy.
Lokal czynny jest od 8:30 do 21:00. W okresie przerwy na lunch w biurowcu robi się tu trochę bardziej tłoczno. Można płacić kartą. Jak to zwykle bywa po publikacji na Kawiarniany.pl opis kawiarni za kilka miesięcy trafi pewnie na wszystkie polskojęzyczne blogi o Lwowie. Na dziś (4.01.2020) w wyszukiwarce Google kawiarnia ma tylko jedną opinię w języku polskim. Wasza będzie kolejną?
Warto przeczytać również: