Parking w Szczawnicy. Gdzie parkować w Szczawnicy? PORADY

W wielu uzdrowiskowych i turystycznych miejscowościach obok drogich atrakcji kolejnym sposobem na wyciąganie pieniędzy od przyjezdnych są parkingi. W miejscowościach w których pojawiają się przyjezdni wiele robi się, by nie dało się normalnie parkować, a jak grzyby po deszczu wyrastają płatne parkingi. Czy w Szczawnicy jest tak samo? Oto porady dotyczące parkowania w Szczawnicy. Ile kosztuje parking? Gdzie parkować w Szczawnicy?

 

Parkowanie w turystycznych miejscowościach nie należy zwykle ani do łatwych, ani do tanich. W Szczawnicy jest podobnie. Jeśli nie chcemy chodzić zbyt daleko od głównych atrakcji w Szczawnicy to w większości przypadków będziemy zmuszeni do płacenia.
 
Parkingami w Szczawnicy dysponują zwykle hotele, domy i apartamenty do wynajęcia i najróżniejszego typu kwatery. Gdy jesteśmy gośćmi jednej z nich to nic nam się nie stanie i parkować możemy za darmo. To samo tyczy się gości restauracji. W przeciwieństwie do Krakowa czy Warszawy w Szczawnicy nie ma strefy płatnego parkowania więc każdy ogólnodostępny parking powinien być darmowy. To tyle teorii, czas na praktykę.
 
Praktyka pokazuje, że na uliczkach położonych bliżej centrum parkowanie jest dozwolone ale pod znakami pojawiają się tabliczki, że parkowanie dotyczy “stałych mieszkańców”. W sezonie ciężko o bezpłatne miejsce parkingowe blisko dużych atrakcji.

 


Ile kosztuje parkowanie w Szczawnicy?


 
Przy wjeździe do miejscowości koło słynnej skały znajdziecie parking za 4 zł za godzinę w dzień, w nocy 2 zł, bez płatności kartą. Parking raczej dla tych, którzy chcą ze Szczawnicy pojechać rowerem do Czerwonego Klasztoru na Słowację bo piechotą stąd do pl. Dietla jest ponad 30 minut.
 

 
W Szczawnicy duże parkingi znajdują się przy Alei Parkowej obok Parku Dolnego (poza sezonem za niego nie płaciliśmy). Pod hotelem Szczawnica Park (5 zł za każdą rozpoczętą godzinę). Duży parking płatny jest przy dolnej stacji kolejki linowej na Palenicę jest horrendalnie drogi i kosztuje 15 zł za pierwszą godzinę (!).
 
Kolejny duży płatny parking znajduje się przy ul. Zdrojowej przy podjeździe w górę (4 zł za godzinę). Da się zaparkować za darmo przy pl. Dietla chociaż miejsc jest mało, więc w sezonie nie macie co liczyć na taką możliwość. Da się zaparkować na normalnych miejscach parkingowych niedaleko kościoła w Szczawnicy. Widzieliśmy zaparkowane samochody lokalsów przy ul. Jana Wiktora. Widzieliśmy też lokalsów parkujących nawet przy ul. Głównej ale tego przyjezdnym nie polecamy, zwłaszcza nie w sezonie. Przy wejściu do wąwozu Homole niestety parking jest płatny.

 
Za darmo zaparkujecie też przy Wodospadzie Zaskalnik, przy domu towarowym Halka ale tylko na krótki czas, przy ul. Skotnickiej ale to już daleko od głównych atrakcji. Poradą od nas jest to, jest to że parking za darmo znajduje się też przy cmentarzu ale w sezonie ciężko tu o miejsce parkingowe. Ogólną poradą jest też to, że to że ktoś sobie ustawi własnoręczny napis “Zakaz parkowania” albo plakietkę z supermarketu przy ogólnodostępnej publicznie ulicy nie znaczy, że jest to zakaz obowiązujący według przepisów ruchu drogowego. Nie jest ale czasem lepiej ustąpić, żeby nie skończyć z autem porysowanym przez rządnych pieniędzy lokalsów.

 
Parkingi w uzdrowiskowych miejscowościach mają to do siebie, że płatne są zazwyczaj w ciągu dnia, a wieczorem osoby ściągające opłaty wracają do domów i już nie kasują. Tyle że w takich miejscach życie wieczorem zamiera. Poza sezonem również wiele z miejsc, które były płatne przestaje być płatnymi.
 
Polecamy również: