Wiele osób zastanawia się czy w obliczu wydarzeń z 2020 roku bezpiecznie jest jechać do Lwowa. Czy można jechać do Lwowa w 2020 roku? Jak wygląda sprawa kwarantanny i wjazdu na Ukrainę? Czy bezpiecznie jechać na Ukrainę i do Lwowa biorąc pod uwagę koronawirus? Czy w ogóle można jechać na Ukrainę?
Kwestie bezpieczeństwa wyjazdów na Ukrainę poruszaliśmy na blogu już wielokrotnie, tu więcej na temat bezpieczeństwa wyjazdów do Lwowa. W przeciągu ostatnich lat Lwów stał się prawdziwym turystycznym hitem i niewiele było osób, które bały się wyjazdu. W 2020 roku sytuacja nieco się zmieniła. Zastanówmy się czy bezpiecznie jechać na Ukrainę w kontekście koronawirusa.
Nie tak dawno pisaliśmy, że w 2020 roku Polacy nie pojadą do Lwowa. Czy bezpiecznie jest jechać do Lwowa i na Ukrainę? W chwili gdy publikujemy ten tekst pytanie to jest całkowicie bezzasadne bowiem granice Ukrainy są ponownie zamknięte dla wszystkich cudzoziemców.
Czy można jechać na Ukrainę? W obecnej chwili nie można, granica Ukrainy pozostaje zamknięta dla cudzoziemców i pozostaje otwarta tylko pewnej grupy osób takich jak członkowie rodzin obywateli Ukrainy, grupy do których jeśli czytacie ten tekst raczej się nie zaliczacie. Nawet jeśli zakaz wjazdu osób spoza Ukrainy zostanie zdjęty to ukraińskie władze informują o tym, że kwarantanna na Ukrainie pozostanie w mocy przynajmniej do końca października 2020. Jeśli czytacie ten tekst później w 2020 lub 2021 roku to sprawdźcie dokładnie informacje na stronach ukraińskiego MSZ ale wyjazd na Ukrainę i do Lwowa lepiej odłożyć.
W obecnych czasach mało kto boi się już wirusa ale warto pamiętać o tym, że Ukraina przoduje w ilości odnotowywanych przypadków. W kraju nieznacznie liczniejszym od Polski liczba nowych zachorowań w ciągu dnia skacze czasem nawet i o 2 lub 3 tysiące osób dziennie.
Zamiast Ukrainy można wybrać inne kierunki wakacyjnych wyjazdów. Kierunki, które nie wymagają od nas przechodzenia kontroli granicznych, jak Praga czy Budapeszt, które dodatkowo wzmagają ryzyko tego, że zostaniemy zamknięci w domu na kwarantannie.
Polecamy również: