Na jarmarku bożonarodzeniowym we Lwowie padły strzały. 45-letni mieszaniec Lwowa postrzelił 33-letniego mężczyznę pracującego jako jeden z ochroniarzy na jarmarku. Co wiadomo o sprawie?
11 stycznia około godziny 21:00 czasu lwowskiego operatorzy telefonu alarmowego otrzymali zgłoszenie dotyczące strzałów na jarmarku bożonarodzeniowym we Lwowie. Ofiarą 45-letniego napastnika padł mężczyzna pracujący w ochronie jarmarku. Strzał w głowę oddano z rewolweru.
33-letni postrzelony trafił do szpitala na kilkugodzinną operację podczas której wyciągnięto kulę. Pocisk na szczęście nie przebił czaszki i utknął za prawym uchem ofiary. Lekarze nie przewidują większych komplikacji zdrowotnych u postrzelonego, który pozostanie na obserwacji w szpitalu przez najbliższy tydzień.
Napastnik został błyskawicznie zatrzymany przez policję. Skonfiskowano broń z której padły strzały, a kulę wydobytą z ciała ofiary oddano do ekspertyzy. W sprawie trwa śledztwo. Strzelcowi grozi od 3 do 7 lat pozbawienia wolności.
Polecamy również: