Każdego roku Ukraina zmaga się z problemem wypalania traw. Niektórzy rolnicy wciąż podpalają łąki. Proceder nie ma żadnych pozytywnych stuków, powoduje zagrożenie dla zwierząt, a często też dla zabudowań. W Polsce ARiMR przypomina, że za wypalanie traw grozi odebranie dotacji. Na Ukrainie wymyślono inny sposób dotarcia do tych, którzy szykują się do wypalania trawy – kampanię społeczną.
Wiosenne wypalanie traw nie pomaga w jej odrastaniu, a często powoduje rozległe pożary w których giną nawet sami podpalacze traw. Na Ukrainie postanowiono w tym roku zwalczyć proceder wykorzystując mocną kampanię reklamową. Na ulicach w niektórych miejscach pojawiły się bilbordy prezentujące męskie pary ze stosownym podpisem mającym przemówić do podpalaczy. Reklamy porównały wypalaczy traw do homoseksualistów oraz… do małp.
Reklamy wywołały już oburzenie na Ukrainie i zostaną zaskarżone jako homofobiczne przez organizację “Gender Stream”. Istnieje też możliwość, że autorów reklamy pozywać będą osoby przedstawione na fotografiach. Sam autor zapowiada, że chciałby postawić jeszcze więcej bilbordów.
Kara za wypalanie trawy na Ukrainie może wynieść nawet 153 tysiące hrywien (ponad 20 tysięcy złotych).
Polecamy również: