Niewiele jest miejsc których zwiedzanie zajmuje tak niewiele czasu, a zapadają w pamięć na tak długo. Kiedyś cmentarna kaplica, od czasu likwidacji wewnątrzmiejskich cmentarzy pełnoprawny odrębny zabytek, dziś niebywała atrakcja. Każdy kto przechodził koło Katedry Łacińskiej we Lwowie wie pewnie o jakim zabytku mowa. Kaplica Boimów we Lwowie – zabytek ufundowany przez sekretarza króla Stefana Batorego to ponad 400 lat historii. Jak wygląda wnętrze Kaplicy Boimów znanej niegdyś też jako Kaplica Ogrojcowa? Oto Kaplica Boimów we Lwowie cennik.
Zanim powstała kaplica
W 1576 roku królowa Polski Anna Jagiellonka wychodzi za mąż za Stefana Batorego, który staje się iure uxoris nowym polskim królem. Wraz z pochodzącym z Siedmiogrodu Batorym do Polski przyjeżdża część jego zaufanych ludzi. Jednym z nich jest Jerzy Boim z Węgier.
Boim zostaje sekretarzem Stefana Batorego i konsulem stolicy ruskiej, mężem Jadwigi Niżniowskiej, która w 1581 roku rodzi mu syna Pawła, późniejszego lekarza Zygmunta III Wazy. Przy okazji warto nadmienić, że Paweł to ojciec słynnego orientalisty i jezuity Michała Piotra Boima (ten ostatni nie był pochowany w Kaplicy).
Jerzy Boim dobrze odnajduje się jako obywatel miasta Lwowa. Będąc zamożnym przedstawicielem mieszczaństwa lwowskiego planuje pozostawienie po sobie okazałej pamiątki w postaci rodzinnej kaplicy na katedralnym cmentarzu.
Katedra lwowska otoczona była niegdyś oparkanowanym cmentarzem, na którym znajdowało się sześć rozmaitej fundacyi kaplic. Przy odnowieniu kościoła, za staraniem arcybiskupa Wacława Hieronima Sierakowskiego, w końcu zeszłego stulecia zniesiono cmentarz i zbudzono kaplice zasłaniające widok na kościół, pozostawiając obszerny plac w około. Jedna tylko kaplica Ogrójcowa, zapewne z powodu szczególnej swej piękności, uszła wówczas tego samego losu – czytamy w warszawskim Tygodniku Illustrowanym z 3 października 1868 roku
Budowa kaplicy rusza w 1609 roku, a konsekracja kaplicy ma miejsce nieco później – w 1615, a faktyczne ukończenie budowy dopiero w 1617 roku w chwili śmierci fundatora.
Budowa Kaplicy Boimów we Lwowie
Według najbardziej wiarygodnych źródeł budowa rozpoczyna się w 1609 roku. Przez wiele lat trwały spory to kto był autorem projektu kaplicy. Pismo Lwowianin za autora uznało niegdyś Janusza Głuskiego herbu Ciołek, którego nie kojarzono z żadnym innym dziełem to oczywiście tylko wymysł. Za autora niektórzy przyjmowali Pawła Rzymianina. Kto tak naprawdę jest twórcą Kaplicy Boimów – do końca nie wiadomo.
Uznaje się, że w budowie brali udział Andrzej Bemer będący autorem płaskorzeźby ze sceną z św: Jerzym, a także rzeźbiarz Jan Pfister odpowiedzialny za dekorację kopuły i Jan Scholz odpowiedzialny za ołtarz i prawdopodobnie zdobienia zewnętrzne.
Budowana we Lwowie kaplica wzorowana była nieco na Kaplicy Zygmuntowskiej znajdującej się na Wawelu. Budynek wzniesiono na planie kwadratu kryjąc kaplicę niewielką latarnią z kopułą z rzeźbą Chrystusa Frasobliwego wspartą na pilastrach wykończonych w korynckim stylu.
Najcenniejszy zabytek architektury renesansowej w Polsce. Wielki ołtarz ze wspaniałymi rzeźbami, przedstawiającymi ostatnie chwile z życia Chrystusa w Ogrojcu. Po lewej stronie ołtarza znajduje się nagrobek przedstawiający klęczące postacie rodziny Boimów, wykonane w czarnym marmurze. Niesłychanie ciekawie przedstawia się fasada, cała pokryta kamiennymi rzeźbami. Całość dopełnia wspaniale rzeźbiona kopuła na której wznosi się latarnia, osłonięta kopułką ze statuą Chrystusa – czytamy w publikacji Wiosenne atrakcje Lwowa wydanym przy okazji Krajowej Wystawy Lotniczej i Zlotu Sokolstwa we Lwowie w 1938 roku
Kaplica Boimów obecnie: zwiedzanie i cena biletów
Przez lata kaplica wykorzystywana była jako mauzoleum rodu słynnych lwowskich mieszczan. Jeszcze przed wybuchem II wojny światowej bywało, że z Kaplicy Boimów w ostatnią drogę wyruszały ciała wybitniejszych mieszkańców Lwowa.
Religijne wykorzystanie Kaplicy Boimów zakończyło się po II wojnie światowej gdy Polsce zabrano Lwów. Po wojnie wnętrze kaplicy wykorzystywane było jako magazyn. Od 1969 roku Kaplica Boimów jest jednym z oddziałów Lwowskiej Galerii Sztuki i nie jest wykorzystywana w celach kultu.
Kaplica Boimów jaka jest każdy widzi. Obiekt dostępny jest do zwiedzania chociaż zbyt wiele tu do zwiedzania nie ma. Cennik Kaplicy Boimów kształtuje się następująco – 50 UAH za bilet normalny i studencki, dzieci za 20 UAH. Obecnie kaplica jest zamknięta.
Jak chcecie sobie posłuchać przewodnika to kosztuje to 60 UAH. Godziny otwarcia to od wtorku do piątku od 11 do 17 a w weekendy od 10 do 18:00. W poniedziałki kaplica jest nieczynna. Od lipca 2018 roku niedaleko kaplicy ustawiony jest krasnal Życzliwek przywieziony z Wrocławia.
Kaplica Boimów – wygląd zewnętrzny
Od frontu od strony zachodniej kaplica podzielona jest wizualnie na dwie może i do przesady zdobione części. Stojąc przed wejściem i patrząc od dołu w oczy rzucają się przede wszystkim wizerunki lwów, korynckie kolumny, rzeźby św. Piotra i św. Pawła i wizerunki proroków ze Starego Testamentu.
Powyżej sceny pasyjne, a jeszcze wyżej osiem biblijnych cytatów. Warto obejść kaplicę by zobaczyć relief przedstawiający scenę z udziałem św. Jerzego na ścianie północnej.
Od strony ul. Halickiej na wschodniej elewacji umieszczone są portrety datowane na 1617 roku przedstawiające Jerzego i Jadwigę. Niestety od strony południowej w późniejszych latach dobudowano kamienicę.
Niektórzy późniejsi architekci zarzucali fasadzie Kaplicy Boimów niedbałość w wykonaniu i za dużą wręcz liczbę detali. Warto podkreślić, że według badań to co widzimy dziś przy pl. Katedralnym we Lwowie wyglądało zupełnie inaczej. Płaskorzeźby były dodatkowo malowane na żywe kolory dodatkowo wprowadzając nieco chaosu. Dziś po farbach nie ma śladu, a same rzeźby są mocno zniszczone.
Siedząc na przykład w ogródku kawiarni Cafe 1 lub Świat Kawy zobaczyć można, że kaplica Boimów stała się miejscem przy którym uwielbiają pozować mieszkańcy i przyjezdni, zwykle płci żeńskiej. Niektórzy w poszukiwaniu ujęć opierają się o zdobione ściany lub nawet dotykają ich butami.
Poza przeładowaniem detalami projektantowi kaplicy zarzucano złe zachowanie zachowania proporcji i nielogiczne urwanie pilastrów umiejscowionych między oknami. Jeśli jednak detali komuś zbyt wiele z zewnątrz to w środku poczuje naprawdę znaczny ból głowy.
Kaplica Boimów – wnętrze
We wnętrzu kaplicy w oczy rzucają się w oczy liczne płaskorzeźby w tym płaskorzeźba Chrystusa w Ogrojcu oraz położone nad nad ołtarzem płaskorzeźby przedstawiające sceny Ostatniej Wieczerzy, mycia nóg, ukrzyżowania i złożenia Chrystusa do grobu, a także zmartwychwstanie i wniebowstąpienie, Sąd Ostateczny, Gniew Boży, Baranek Boży, wizerunek św. Jerzego.
Wszystko okraszone jest gigantyczną liczbą dodatkowych detali. Wraz z zewnętrzną elewacją Kaplicę Boimów traktowano jako biblię dla najbiedniejszych analfabetów.
Wiadomo że wnętrza kaplicy były złocone i malowane. Dominował kolor zielony i niebieski co widać po dziś dzień zwłaszcza patrząc w górę.
Wznosząc wzrok ku górze podziwiać można podzielone optycznie na trzy części pasma kasetonów łącznie 36 kasetonów, gwiazdy, maszkarony z głowami lwów i głowy aniołów zdobiące kopułę od wewnątrz. Płaskorzeźby umieszczone nad zwiedzającymi przedstawiają m.in. Chrystusa, proroków, świętych i anioły.
Znajdując się w kaplicy dość słabo oświetlonej od dołu patrząc w górę na kopułę oświetloną przez światło wpadające przez latarnię można odnieść wrażenie, że jest większa niż jest w rzeczywistości.
Patrząc w boki zobaczyć można alabastrowe i marmurowe epitafia. We Lwowie istniała legenda, że Boimowie mogą przejść podziemnym tunelem do kaplicy ze swojej okazałej kamienicy, to oczywiście nieprawda.
Kaplica Boimów – figura Chrystusa Frasobliwego
Dla niektórych niezwykle ważnym faktem jest figura Chrystusa Frasobliwego nad kaplicą. Chrystus Frasobliwy przedstawiony siedząc z głową opartą na dłoni pojawiły się na zachodzie Europy w XIV wieku skąd przywędrowały na wschód do Polski.
Figura Chrystusa Frasobliwego na kaplicy wzniesionej dla wybitnego i zamożnego rodu lwowskich mieszczan dziwi niektórych z powodu tego, że zwykle wykorzystywana była wyłącznie w sztuce ludowej. Pod Chrystusem Frasobliwym na Kaplicy Boimów umieszczono łaciński napis o treści: “O vos omnes qui transitis per viam attendite et videte si est dolor sicut dolor meus”.
Zdanie tłumaczyć można jako “Wy wszyscy, którzy przechodzicie drogą, spojrzyjcie i obaczcie, czy jest boleść jako boleść moja” lub jak kto woli jak podano w artykule w serwisie Wikipedia: “Niech ten, który przechodzi, zastanowi się, czy jego smutki są większe od moich”.
Rzeźba jest wyjątkowa ze względu na umieszczenie i sam fakt tego, że w przeciwieństwie do innych przetrwała, chociaż jej obecność i tak nie ma większego znaczenia dla większości przyjezdnych. Podobno wzniesienie wzroku ku rzeźbie przynosi szczęście. Słynna figura przeszła remont w Polsce i została ponownie wysłana do Lwowa w 2024 roku.
Polecamy również: