Wyjazd na Ukrainę to współcześnie całkiem popularna sprawa ale jadąc do Lwowa można popełnić kilka błędów. Czego nie robić jadąc na Ukrainę? Czego unikać planując podróż do Lwowa? Oto kilka błędów, które mogą popełnić osoby po raz pierwszy w życiu planujące weekend we Lwowie.
Brak wymaganych dokumentów
Ciężko w to uwierzyć ale to fakt. Znamy przypadki osób, które zarezerwowały mieszkanie we Lwowie i… ruszyły w drogę nie mając paszportu. Pół biedy jeśli zasady anulowania rezerwacji mieszkania są na tyle elastyczne, że przepada nam tylko niewielka opłata manipulacyjna. Gorzej jak zapłacimy za całą rezerwację i kasa przepadnie. Do Lwowa trzeba ważny paszport, a jadąc autem Zieloną Kartę.
Wymiana pieniędzy w Polsce
Kurs hrywny w kantorach w polskich miastach daleko od granicy jest właściwie tragiczny. Oczywiście czasy gdy w kantorach we Lwowie przy wymianie 100 PLN dostawaliśmy równowartość 99 zł w hrywnach już minęły ale na miejscu wciąż bardziej opłaca się wymieniać pieniądze.
Wymiana zbyt wielu pieniędzy
Jeśli już wymieniamy gotówkę we Lwowie to lepiej robić to z głową. Większość osób przyjeżdża na weekend do Lwowa i później już więcej nie przyjeżdża. Nie ma najmniejszego sensu wymieniać “z górką” jeśli nie macie zamiaru kupować czegoś drogiego albo wracać w przyszłości do Lwowa. Powrót do Polski z portfelem wypchanym hrywnami to okazja tylko na to, by stracić przy ponownej wymianie. Najlepiej wymieniać pieniądze po te 200 czy 300 zł, nigdy nie wszystko “na raz”.
Wybór nieodpowiednich dat wyjazdu
Kolejki do śniadań w Restauracji Baczewskich w okresie weekendu majowego albo kilkukrotnie za drogie, jak na warunki Lwowa, oferty wynajmu mieszkań na Sylwestra i Nowy Rok nie biorą się znikąd. Do Lwowa warto jechać ale są daty, których najlepiej unikać i nie są to tylko dni takie jak prawosławne święta, Sylwester na który nie ma sensu jechać do Lwowa albo długi weekend majowy. Do Lwowa w miarę możliwości najlepiej nie jeździć w letnie weekendy, w polskie i ukraińskie przedłużone weekendy. W mieście potrafi być aż czarno od tłumów Polaków, a kolejki na granicy potrafią stać po kilkanaście godzin. Lepiej tego uniknąć.
Wybór złego przejścia granicznego i sposobu dojazdu
Ostatnio zapytaliśmy Czytelników po ile stali na granicy Korczowa-Krakowiec. W najbardziej ekstremalnych przypadkach niektórzy czekali na przejazd ponad dobę!·Kolejki na granicach z Ukrainą bywają ogromne i żaden wyjazd nie jest wart tego, by spędzić 10 czy 15 godzin w samochodzie czekając na odprawę. Jadąc na Ukrainę można zastosować sztuczkę z wykorzystaniem pieszego przejścia w Medyce i jazdy taksówką do Lwowa, przejazdu przez małe przejście graniczne gdzie stoi się po 15 minut, przekroczenia granicy w pociągu Przemyśl-Lwów albo przelotu samolotem, co często jest tańsze niż taksówka ze Lwowa na granicę! Przekraczanie granicy na największym przejściu to ostateczność.
Przepłacanie
Wiele osób traktuje wyjazd na Ukrainę jako kolejny wyjazd po odwiedzeniu miejsc takich jak Porto, Mediolan, Wiedeń czy Budapeszt i przyzwyczajona jest do cen na zachodzie. Nie znając realiów Ukrainy przyjezdni dają naciągać się na zdecydowanie za drogie usługi od przejazdów taksówką, przez wycieczki na za wysokich cenach na pchlim targu kończąc. To że we Lwowie jest tanio warto wykorzystywać tak długo, jak tylko się da. Nie przyzwyczajajmy usługodawców i restauratorów do tego, że przyjecie turysta z zachodu i zapłaci za wszystko jak za zboże.
Owszem warto zostawić stówę czy dwie za obiad w wysokiej klasy lokalu w którym obiad tańszy jest od zdjęcia ze św. Mikołajem w Rovaniemi ale nie dawajmy 15 zł za kawę przy Rynku albo więcej niż 20 zł za przejazd taksówką. Dacie wiarę, że są we Lwowie firmy podrzucające na lotnisko za ponad 80 zł?
Założenie że Ukrainki lecą na… polski paszport
Czytając rozmaite fora internetowe można często natknąć się na komentarze pisane przez Polaków, którzy wyjazdy na Ukrainę traktują jako możliwość poznania lokalnej dziewczyny. W oczach niektórych Ukrainki mają opinię kobiet bardziej oddanych, wierniejszych i bardziej troskliwych od Polek. Może i jest to prawda ale prawdą nie są dwa stereotypy o Ukrainkach o których przeczytać można w polskim internecie.
Nie każda Ukrainka jest biedna i nie każda Ukrainka z utęsknieniem czeka na Polaka z polskim paszportem, który da jej polskie obywatelstwo. Jeśli nie jesteście atrakcyjni w oczach dziewczyn w Polsce po przekroczeniu polsko-ukraińskiej granicy nie staniecie się nagle bogami podrywu. To tak nie działa.
Przypominamy również poradnik na co uważać we Lwowie? 7 sposobów na oszukanie turystów.
Warto przeczytać również: