Zaraz obok Restauracji Baczewskich we Lwowie grupa Kumpel otwarła kolejny ciekawy lokal. To kawiarnia Strudel Haus, której specjalnością – jak sama nazwa wskazuje – są wszelkiego rodzaju strudle. Sprawdźmy jak niewiele trzeba zapłacić za wizytę w lwowskim Studel Haus przy Szewskiej 6.
Niewielka kawiarnia zlokalizowana jest drzwi w drzwi z popularną Restauracją Baczewskich i tak jak i w znanej restauracji, tak i tu trzeba czasem czekać w kolejce na wolny stolik. Jest ich tu bowiem jedynie około 10. Na szczęście latem przed Strudel Haus we Lwowie rozstawiany jest ogródek.
Wnętrze kawiarenki urządzone jest w starym stylu. Przestrzeni lokalowi dodają lustra umieszczone na obydwu ścianach. Miłym akcentem są dekoracje jeszcze z czasów polskiego Lwowa. Charakteru dodaje stara posadzka, która przez lata doczekała się już śladów wydeptanych przez obsługę. Właściciele, tak samo jak w wypadku Cafe 1, zapewniają, że kawiarenka zlokalizowana przy jednej z najstarszych ulic Lwowa odwołuje się swoim rodowodem wyłącznie do “Austriaków, którzy rządzili miastem od ponad stu lat”.
Niestety to typowe. Jedynym lokalem w którym nie pisze się historii na nowo jest Premiera Lwowska, ale powiedzieć, że “jedzenie jest tam niedobre” to nie powiedzieć nic. Nawet w menu Restauracji Baczewskich przeczytać możemy, że Kazimierz Wajda (Szczepko) i Henryk Vogelfanger (Tońcio) to “słynne lwowskie baciary” oraz “aktorzy i autorzy audycji radiowych”. Nie przeczytamy jednak ani słowa o ich obywatelstwie, o polskich filmach ani o tym, że audycja nadawana była na falach Polskiego Radia Lwów, a sam Tońcio służył w dywizji generała Maczka.
O menu kawiarni Sturdel Haus rozpisywać się nie można, bo i nie ma o czym. To jedynie dwie strony. Jak sama nazwa wskazuje serwowany jest tu strudel – na 14 różnych rodzajów. Na słodko i na ostro. Najtańsze – z kapustą i sosem grzybowym oraz z ziemniakami, grzybami i sosem grzybowym kosztują po 47 UAH (6,98 zł). Za droższe z kurczakiem i sosem paprykowym oraz wieprzowiną i sosem paprykowym płaci się po 53 UAH (7,87 zł). Droższy jest studel z prawdziwkami, kurkami, pieczarkami i sosem grzybowym – 55 UAH (8,17 zł). Najdroższa porcja z łososiem i pesto to koszt 65 UAH (9,66 zł).
W ofercie są też lody (od 35 do 65 UAH czyli od 5,20 do 9,66 zł), naleśniki (od 41 do 45 UAH, czyli od 6,09 do 6,70 zł) i sałatki (od 69 do 83 UAH za sałatkę z tuńczyka, czyli od 10,25 do 12,34 zł). Godnymi polecenia są koktajle mleczne za około 30 UAH (4,46 zł). Za zupy w Strudel Haus również płacimy około 30 UAH (4,46 zł), a kawa latte to koszt 33 UAH (4,90 zł). Dzbanek herbaty o pojemności 400 ml kosztuje tu 35 UAH (5,20 zł). W ofercie są też wódki, wina, nalewki i pozostałe napoje alkoholowe. Jak łatwo zgadnąć – jest tanio.
Obsługa nie podchodzi zbyt miło do gości z Polski. Musieliśmy czekać w kolejce na stolik bowiem przy dwóch wolnych stolikach rozsiadło się dziecko jednej z pracujących tu kelnerek. Gdy do lokalu wkroczyli ukraińcy dziecko nie wymagało już królewskiego miejsca przy kawiarnianym stoliku i w magiczny sposób mogło udać się na zaplecze. Na łamach serwisu Tripadvisor przeczytać możemy również, że kelnerki opieszale podchodzą do wydawania reszty polskim gościom, Nie chodzi tu oczywiście o pieniądze, bo najwyżej oszukają Was na jakieś drobne, ale o samo podejście do klienta. Trzeba mieć się na baczności.
Miniaturowa kawiarnia przy Szewskiej 6 czynna jest od 8:00 do 22:00 czasu lokalnego. Można przysiąść tu i dobrze zjeść przerywając zwiedzanie Lwowa. Menu dostępne jest w języku polskim. We wnętrzu obowiązuje zakaz palenia. Można płacić kartą.
Aktualizacja: Niestety kawiarnia została już zamknięta.