Czy warto jechać do Bratysławy? Czy wyjazd ma sens?

Bratysława jest jedną z najmniejszych stolic jednego z biedniejszych krajów Europy. Nie ma co ukrywać, że Słowacja nie jest turystyczną perłą. Czy warto więc odwiedzić stolicę Słowacji? Czy warto jechać do Bratysławy? Co tu można zobaczyć?
 
Bratysława słynie z Zamku Bratysławskiego, ruin Zamku Devin wieży obserwacyjnej na moście SNP z 1972 roku, katedry św. Marcina czy zabytkowego ratusza albo Brama Michalska. Tak po prostu zachowana stara brama. Poza tym słynie z dzielnicy Petrzalka czyli wielkopłytowej sypialni. Wśród największych atrakcji Bratysławy wymieniana jest też… rzeźba kanalarza wychodzącego z kanału czyli Cumil. Czy warto tu przyjechać?

 

 

Gdybyśmy mieli wymienić najczęściej odwiedzane stolice i miasta Europy to jednym tchem pojawiają się w głowie takie miejsca jak Paryż, Rzym, Praga, Wiedeń czy Budapeszt. Bratysławy tu nie ma. Gdyby wymieniać najpopularniejsze kraje to pojawiają się takie miejsca jak Włochy, Francja, Chorwacja, Portugalia. Słowacji tu nie ma i nie ma co się dziwić.
 
Bratysława i Słowacja nie należą do najczęściej odwiedzanych stolic i są ku temu powody. Kuchnia czeska i słowacka to kuchnia w naszej, i nie tylko naszej, opinii mierna. Zabytki i atrakcje w Bratysławie są mocno takie sobie. Nie ma tu właściwie nic co koniecznie trzeba odwiedzić w życiu. Jeśli nie zobaczycie Bratysławy to nie stracicie nic wielkiego. Wasze życie nie zmieni się na lepsze jeśli tu przyjedziecie.

 

 

Ciekawostką o Bratysławie jest to, że Bratysława jest miastem na tyle nieatrakcyjnym, że podczas ostatniego bratysławskiego koncertu grupy Depeche Mode zespół wraz z obsługującą go ekipą zdecydował się na pobyt w Wiedniu, a nie w słowackiej stolicy.

 

 
Bratysława nie kusi pogodą, nie kusi tanimi połączeniami lotniczymi, nie kusi kuchnią, nie kusi historią i zabytkami. Nie kusi nawet cenami bo od kiedy waluta Słowacji to euro to zakupy na Słowacji przestały być opłacalne. W Bratysławie jest drogo, a nawet bardzo drogo, biorąc pod uwagę ilość atrakcji, a właściwie ich brak.
 

 
Za wejście na wieżę obserwacyjną UFO płaciliśmy 9 EUR od osoby, obiad w słynnej restauracji Bratislavskej Reštaurácii to koszt w granicach 3-5 EUR za zupę, smażony ser widoczny poniżej za 6 EUR, dania główne w granicach 10-20 EUR.

 

 

Bratysława wykorzystywana jest przez biedniejszych turystów jako miejsce z którego jeździ się do Wiednia, rzadziej do Budapesztu. Wiedeń jest miejscem zdecydowanie bardziej atrakcyjnym, a co za tym idzie droższym. Na spanie w dobrym hotelu czy dobrą restaurację w Wiedniu nie każdy może sobie pozwolić. Stąd wybór Bratysławy.
 
Do Bratysławy nie warto jechać ani na weekend, ani na dłuższe wakacje. Można tu przyjechać i stanąć na kilka godzin, przejść się po miniaturowym centrum miasteczka albo przejechać samochodem po słynnym blokowisku, chociaż ta ostatnia rzecz dla nas, Polaków, to taka sobie atrakcja. Jeśli zastanawiacie się czy jechać do Budapesztu, Wiednia, Pragi czy Bratysławy to odpowiedź jest jasna. Wszędzie tylko nie do Bratysławy.
 

 
Największą zaletą słowackiej stolicy jest odległość 50 kilometrów od Wiednia i to, że można stąd przejść piechotą zarówno na Węgry jak i do Austrii.
 
Polecamy również: