Czy na Florydzie są rekiny? Czy atakują ludzi?

Floryda to dla wielu Amerykanów miejsce idealne na jesień życia, a dla wielu turystów ważny cel wakacyjnych podróży. Wiele osób myślących nad wyjazdem na Florydę zastanawia się czy na Florydzie są rekiny. Czy rekiny pływają w Zatoce Meksykańskiej o Oceanie Atlantyckim? Czy są rekiny na Florydzie?

 

Jeśli zastanawialiście się czy na Florydzie są rekiny to bez zbędnego przedłużania trzeba odpowiedzieć na to pytanie: tak, na Florydzie są rekiny. Nie na lądzie oczywiście, a w wodach wokół półwyspu.
 
Czy rekiny na Florydzie atakują ludzi? Oczywiście tak. Na Florydzie dochodzi do bardzo wielu przypadków zarówno sprowokowanych jak i niesprowokowanych ataków rekinów. Największą ich liczbę zanotowano w wodach hrabstwa Volusia – aż 337. Najniebezpieczniejsza jest tu plaża New Smyrna Beach.
 
Według danych prowadzonych od 1926 roku wśród rekinów najczęściej atakujących na Florydzie wymienić można rekiny z rodziny żarłaczowatych, głównie żarłacza tępogłowego oraz żarłacza czarnopłetwego.
 
W historii prowadzenia statystyk zapisano 828 niesprowokowanych ataków rekinów z czego 36 skończyło się śmiercią ofiary rekina. Do ostatniego śmiertelnego ataku rekina doszło na Florydzie w 2010 roku w Stuart w hrabstwie Martin.

 
Polecamy również: