Wigilia Bożego Narodzenia to zwłaszcza w Polsce wyjątkowy okres z którym związanych jest też wiele mitów i przesądów. Wiele osób zastanawia się czy w Wigilię zwierzęta mówią ludzkim głosem. Czy 24 grudnia możemy porozmawiać z kotem lub innym ukochanym zwierzakiem? Sprawdźmy to!
W polskiej tradycji Boże Narodzenie ma wyjątkowe znaczenie. To czas, kiedy rodziny zbierają się przy wigilijnym stole, dzielą opłatkiem, składają sobie życzenia i dziękują za mijający rok. Jednak obok tych rytuałów istnieje wiele przesądów i legend, które nadają temu czasowi dodatkowego uroku.
Jednym z takich przesądów jest przekonanie, że w Wigilię o północy zwierzęta w gospodarstwach mogą mówić ludzkim głosem. Wierzono, że w tym magicznym momencie zwierzęta nabywają zdolności mówienia i wykorzystują ten czas, aby wyrazić swoje życzenia i przemyślenia. Istnieje wiele opowieści o tym, jak krowy, konie czy psy miały rozmowy z ludźmi o różnych sprawach.
Pomimo uroku tej legendy, nauka nie potwierdza możliwości zwierząt do mówienia ludzkim głosem. Zwierzęta komunikują się ze sobą za pomocą różnych dźwięków i gestów, ale nie posiadają zdolności do wydawania ludzkich słów. Jest to kwestia biologiczna, związana z budową narządów mowy i mózgu zwierząt. W Wigilię nasz kot może mruczeć i miauczeć ale nie będzie z nami rozmawiać bo nie jest w stanie wydobywać z siebie dźwięków takich jakie wydobywają z siebie ludzie.
Jedynymi zwierzętami, które w Wigilie mogą mówić ludzkim głosem są ptaki, które potrafią imitować ludzką mowę takie jak chociażby niektóre gatunki papug.
Legenda o zwierzętach mówiących w tym wyjątkowym dniu dodaje Wigilii dodatkowego uroku ale niestety to tylko legenda, którą najczęściej powtarza się dzieciom. W Wigilię 24 grudnia, ani w każdy inny dzień w roku, nasze ukochane pupile nie mogą mówić ludzkim głosem, a tym bardziej nie są w stanie prowadzić z nami logicznych konwersacji w języku polskim.
Polecamy również: