Większość mieszkańców Krakowa ucieszyła informacja o rozstrzygnięciu przetargu na budowę północnej obwodnicy miasta i połączeniu jej z trasą S7. Niewątpliwie ułatwi to zarówno dojazd z północy na południe Krakowa oraz wszelkie wyjazdy z miasta ale budowa trasy S7 i obwodnicy zniszczy pewne miejsce położone tuż przy granicy Krakowa z Batowicami i Raciborowicami. Znaleźć tu można dziki, acz stworzony ręką człowieka zalew na Dłubni – Zalew Zesławice. Co można tu zobaczyć, póki w okolicy nie słychać aut mknących na Warszawę?
Bar Mleczny Centralny w Nowej Hucie – kapsuła czasu w sercu Nowej Huty
Większość popularnych barów mlecznych w Krakowie prowadzonych jest przez jedną spółdzielnię. Kilka z nich udało nam się już odwiedzić i wizyty te należały do udanych. W Nowej Hucie zaraz przy pl. Centralnym na osiedlu Centrum C1 znajduje się kolejny bar mleczny – Centralny. Czym różni się od pozostałych? O tym w relacji z baru mlecznego.
Mons Pius – restauracja w ormiańskim banku we Lwowie
Restauracja Mons Pius działa w budynku, który przez lata był domem dla prowadzonego przez lwowskich Ormian banku lub bardziej lombardu – Mons Pius. “Banku Pobożnego” będącego narzędziem walki z lichwą. Bank niestety nie przetrwał nowych czasów we Lwowie, zamknięto go w 1940 roku. Jeden z najciekawszych i najlepszych lokali we Lwowie może pochwalić się jednym z najładniejszych restauracyjnych ogródków w mieście. Jakie są menu i ceny w restauracji Mons Pius?
Bar Mleczny w Bieńczycach – klimat minionej epoki wciąż żywy
Jakiś czas temu opisywaliśmy na stronie Bar Mleczny Południowy znajdujący się na Podgórzu. Podobnych miejsc jest w Krakowie więcej. Jak nietrudno zgadnąć – najwięcej w Nowej Hucie – gdzie od czasów komuny przetrwało kilka bardzo tanich barów mlecznych. Prowadzone przez jedną spółdzielnię trochę się od siebie różnią. Dziś zajmiemy się tym znajdującym się bliżej centrum przy ul. Spytka z Melsztyna na osiedlu Kazimierzowskim 22 w Nowej Hucie. Tak wygląda Bar Bieńczyce.
Hotel Pod Trzema Murzynami we Lwowie – najpiękniejszy przedwojenny ślad
Wbrew mylnemu wrażeniu niektórych okazjonalnych turystów pojawiających się we Lwowie przedwojenne ślady w mieście są częściej niszczone, niż odtwarzane. Jednym z wciąż dobrze trzymających się śladów sprzed lat są malowidła w budynku Hotelu Pod Trzema Murzynami (znanego również pod nazwami Hotel Stadmullera i Hotel Wiktorii) przy ul. Krakowskiej. W niepozornej kamienicy kilka kroków od Rynku zobaczyć można świadków historii. Część znajduje się też w kawiarni Fresca.
Kawiarnia Freska we Lwowie. Mogło być naprawdę wspaniale…
Przy jednej z najstarszych ulic Lwowa od 2006 roku mieści się kawiarnia Freska (Fresca) mająca odwoływać się do przedwojennego producenta czekolady – firmy Fortuna Nova. Wnętrze kawiarni zdobią freski pochodzące z mieszczącego się tu jeszcze w XIX wieku sklepu z importowanym winem. Jakie są ceny i menu w kawiarni Freska przy Krakowskiej we Lwowie?
Hotel George we Lwowie – czy warto tu przyjść na obiad?
Hotel George’a (znany jako Żorża) przez przedwojenne lata był synonimem szyku, klasy, stylu i wyśmienitej kuchni. W hotelowej restauracji przesiadywały przedwojenne sławy takie jak Henryk Vogelfanger czy Kazimierz Wajda, organizowano przepiękne przyjęcia i bale sylwestrowe na które… wjeżdżano nawet konno. Czy współcześnie hotelowa restauracja może być porównywana z tą sprzed wojny? Czy jest jedną z najlepszych we Lwowie? Jakie są menu i ceny w Hotelu George’a we Lwowie?
Kościół w Podhorcach pw. św. Józefa i Podwyższenia Krzyża Świętego
Większość turystów przyjeżdżających do Lwowa zajęta jest tanim chlaniem i nie ma pojęcia, że niedaleko znajdują się niezwykłe zamki. Jednym z przepięknych kompleksów pałacowo-zamkowych w niewielkiej odległości od Lwowa jest Zamek w Podhorcach. W Podhorcach stał nie tylko pałac z pięknymi ogrodami. Właściciel posiadłości wybudował za własne pieniądze również okazały kościół św. Józefa i Podwyższenia Krzyża Świętego. Dziś przyglądamy się zamkowemu kościołowi w Podhorcach.