Od pewnego czasu w Krakowie robione jest wszystko, by spędzanie czasu w centrum miasta było rozrywką dla wybranych. Robi się dobrze tym, którzy mogą głosować w wyborach oraz tym, którzy kasy nie liczą. Na spędzanie czasu “na mieście” wkrótce może stać tylko bogatych turystów mogących pozwolić sobie na jeżdżenie po centrum wyłącznie taksówkami. Zanim ostatecznie wykurzy się mieszkańców zabierając im miejsca parkingowe i możliwość dojazdu przedstawiamy ciekawą kawiarnię dla freelancerów i wszelkich kreatywnych twórców. Oto otwarta niedawno MAK Bread&Coffee na Kazimierzu.
kawiarnia na kazimierzu
Singer na Kazimierzu. Kawiarnia z maszynami do szycia
W Krakowie na Kazimierzu jest wiele klimatycznych kawiarni w starym stylu. Wśród nich wymienić można ciekawy lokal, który czerpie swoją nazwę od amerykańskiego producenta maszyn do szycia założonego przez Isaaca Singera. Singer na Kazimierzu w Krakowie, bo o nim mowa, to lokal w którym zamiast stolików ustawione są 100 letnie maszyny do szycia. Czy warto tu przyjść?
Krakowski Croissant – moda ze Lwowa w Krakowie. Kraków, ul Krakowska 36
Przechodząc się ulicą Krakowską nieopodal placu Wolnica wpadliśmy w duży szok patrząc na jeden z lokali. Logo jakby znane ze lwowskich ulic. Wystrój też z czymś nam się kojarzy. Niedawno pod numerem 36 otwarto tu nową kawiarnię – Krakowski Croissant. Bardzo daleko idąca inspiracja lokalami Lviv Croissants jest tu wyraźnie widoczna. Sprawdziliśmy czy w Krakowskim Croissancie jest lepiej czy gorzej niż we Lwowie. Oto nasza opinia.