Ograniczenia sprzedaży alkoholu kojarzą nam się zwykle z czasami słusznie minionymi. Ciężko w to uwierzyć ale są wciąż na świecie postsowieckie republiki w których ciągoty do ograniczania handlu trunkami wszelakim są wciąż mocne. Jednym z krajów w którym zwyczaje znane z komuny są wciąż żywe jest Litwa.