Ze względu na panującą w mieście biedę we Lwowie można znaleźć bardzo wiele miejsc w których na elewacjach wciąż widać ślady banków, sklepów i zakładów prowadzonych przez ich budowniczych. W Krakowie sprawa wygląda nieco inaczej. Większość elewacji już wielokrotnie odnowiono ale i tak przechadzając się ulicami miasta można znaleźć ślady starych napisów.